We wtorek 2 kwietnia około godz. 15.30 polsko-niemiecki patrol straży granicznej wytypował do kontroli na granicy Świecku samochód osobowy marki peugeot na francuskich numerach rejestracyjnych, który wjeżdżał do Polski. Kiedy funkcjonariusze dali sygnały do zatrzymania się, kierowca peugeota zaczął uciekać autostradą A2 w głąb kraju.
- Patrol straży granicznej ruszył w pościg za uciekającym kierowcą peugeota. Mężczyzna pomimo wyraźnych sygnałów nie miał zamiaru się zatrzymać. Przed bramkami poboru opłat na węźle w Tarnawie Rzepińskiej nie zapanował nad pojazdem i uderzył w tył pojazdu osobowego marki audi, który stał w kolejce przed bramkami – opowiada por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Siła uderzenia była ogromna. Peugeot wbił się dosłownie w tył audi, którym podróżowały cztery osoby. Kierowcy peugeota nic się nie stało. Ranne zostały dwie osoby z audi. Jedna w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, druga została zabrana przez karetkę pogotowia.
- Za kierownicą peugeota siedział 19-letni obywatel Francji. Funkcjonariusze straży granicznej wspólnie z policją przeszukali peugeota, w środku odnaleziono marihuanę. Ponadto zostały przeprowadzone badania 19-latka narkotestem, które wykazały, że był pod wpływem narkotyków. Mało tego, po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że peugeot, którym uciekał 19-latek, został skradziony kilka dni wcześniej na terenie Francji – przyznaje Biskupik.
Mężczyzna został zatrzymany i przekazany w ręce policji. Usłyszy zarzuty kradzieży pojazdu na terenie kraju UE oraz prowadzenia pod wpływem narkotyków i posiadania przy sobie marihuany.
