W październiku 2021 roku w Sądzie Rejonowym w Strzelcach Krajeńskich ruszył proces Tomasza K., który był oskarżony o znęcanie się nad dwutygodniowym szczeniakiem podczas transmisji na żywo w internecie. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Zobacz, jeb** nim o ścianę”. Ruszył proces mężczyzny, który znęcał się nad szczeniakiem”.
Mężczyzna nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. - Na tym portalu spotkałem tego gówniarza, który mnie wyzywał i prowokował. On do mnie mówi „co Ty robisz, dlaczego znęcasz się nad psem”. Dlatego ja mu powiedziałem, że chyba sobie żartuje i powiedziałem mu „zobacz, jeb** nim o ścianę”, to był żart, bo odłożyłem psa na poduszkę. Później podnosiłem tego psa i przytulałem. Nigdy w życiu nie znęcałem się nad zwierzętami, a robią ze mnie nie wiadomo kogo. Jak obejrzałem tę rozmowę na trzeźwo, to zobaczyłem, że on mnie podpuszcza i prowokuje. Nie miałem zamiaru zrealizować tych gróźb, robiłem to po pijaku, ten film spowodował ogromny hejt, ludzie mnie rozpoznali i dotarli do mnie. Pod wpływem alkoholu dałem się sprowokować, wyszedłem na głupka i idiotę. - zeznawał Tomasz K. podczas październikowego procesu.
We wtorek 22 lutego 2022 roku w Sądzie Rejonowym w Strzelcach odbyła się druga rozprawa w tej sprawie podczas której zapadł wyrok w sprawie 45-letniego Tomasza K. Mężczyźnie groziło do 3 lat więzienia. Co istotne, był już wcześniej karany.
- Tomasz K. znęcał się nad szczeniakiem rasy mieszanej zadając mu ból i cierpienie poprzez podnoszenie go rękoma za skórę i szarpanie nim. Sąd uznał oskarżonego winnym popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zobowiązał oskarżonego do uiszczenia nawiązek. Na rzecz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals Inspektorat w Gorzowie w kwocie 2 tys. zł oraz na rzecz Fundacji LPM – Ruch na Rzecz Ochrony Zwierząt i Ludzi z siedzibą w Warszawie w kwocie 2 tys. zł. Jednocześnie sąd orzekł wobec oskarżonego zakaz posiadania zwierząt domowych na okres 10 lat – mówi w rozmowie z portalem lubuskie24.pl Lidia Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Ponadto sąd zobowiązał też oskarżonego do zapłaty na rzecz oskarżyciela posiłkowego Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals Inspektorat w Gorzowie kwoty 1008 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wyrok jest nieprawomocny.
