Praktyka życiowa pokazuje, że czas separacji i jej warunki bywają różne. Niektóre małżeństwa nadal ze sobą mieszkają, prowadzą jednak osobne życie. Często mąż i żona rozstają się, by po krótkim czasie stwierdzić, że tak jest lepiej – wówczas decydują się na krok definitywny, czyli rozwód. Bywa jednak tak, że separacja trwa miesiące i lata, zanim małżeństwo podejmie decyzję o rozwodzie. Jak więc widać, ile par, tyle sytuacji. I często dochodzi kolejny element – nowy związek w separacji.
Trzeba mieć na uwadze, że sprawa o separację i rozwód to odrębne postępowania. Z drugiej jednak strony zachowanie małżonków w czasie separacji może – choć podkreślmy już, że nie musi – mieć wpływ na późniejszy przebieg procesu rozwodowego.
Skoro trwa czas życia osobno, zdarza się, że jedna osoba wchodzi w nowy związek, pozostając ze swoim małżonkiem w separacji. W takiej sytuacji, jeśli do nowej relacji doszło zdecydowanie po rozstaniu się w wyniku separacji, raczej nie będzie miało to wpływu na wyrok rozwodowy. Gdy jednak nowy związek jest skutkiem zdrady dokonanej jeszcze w małżeństwie – sprawa może wyglądać zupełnie inaczej.
Jak więc widać, wszystko zależy od danych okoliczności. Nie można mieć pewności, czy wejście w nowy związek będzie dla sądu istotną przesłanką podczas orzekania o winie. Kwestie te jednak należy poprzeć dowodami, tak by żadna ze stron nie została pokrzywdzona.
Zwykle na separację decydują się pary, które orientują się, że decyzja o małżeństwie była błędna. Pojawiły się bowiem przeszkody nie do pokonania, takie jak niezgodność charakterów, kłótnie, może nałogi. Następował stopniowy rozkład więzi emocjonalnej, fizycznej i ekonomicznej. W wyniku tego oddalenia para zdecydowała się na krok, jakim jest separacja. W takim układzie późniejsze poznanie nowej osoby przez męża czy żonę zasadniczo nie wpływa na rozwód. Dlaczego? Bo do rozkładu pożycia doszło już wcześniej i nowy związek tego małżonka nie miał wpływu na rozejście się pary.
Jednak jeżeli już w małżeństwie doszło do zdrady męża czy żony, i ta sytuacja także przyczyniła się do separacji, to późniejszy związek z kochanką czy kochankiem jak najbardziej ma wpływ na kwestię winy. W takich okolicznościach sąd bierze pod uwagę wejście w nowy związek tego małżonka. Wcześniejsze niż separacja poznanie innej osoby wpłynęło bowiem na małżeństwo.
Widać więc, że wszystko zależy od okoliczności danej sprawy. Na podsumowanie warto przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z roku 1949 r., który wciąż pozostaje aktualny: „małżonek dopuszczający się cudzołóstwa nie wywołuje tym rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli poprzednio rozkład ten nastąpił już z innych przyczyn, a zwłaszcza wskutek zachowania się drugiego małżonka”.
Źródło: Rozwodowy.pl