Polregio kupiło pociągi dla lubuskiego, ale ostatecznie kursują one na... Pomorzu

11 lipca 2024, 13:27, Oprac.: Marcin Kluwak
Mieszkańcy Gorzowa i północnej części województwa lubuskiego od dłuższego czasu borykają się z problemami w komunikacji kolejowej, które wskazują na to, że są traktowani jak obywatele drugiej kategorii. Ich potrzeby w Warszawie są mniej widoczne i mniej ważne, niż potrzeby mieszkańców innych części Polski. Chodzi mianowicie o obiecane przez Polregio pojemne pociągi, które ostatecznie nie będą wozić mieszkańców tego miasta.

W ostatnim czasie sytuacja na północy województwa lubuskiego, jeśli chodzi o kolej, nieco się poprawiła. Nie ma już tylu odwołanych połączeń, jednak mieszkańcy regionu muszą do Poznania podróżować bezpośrednim pociągiem z przesiadką. Niestety, wszystko wskazuje na to, że niewiele się w tej kwestii zmieni i to przez najbliższych kilka miesięcy.

Pojemne składy, które Polregio obiecało, że trafią do lubuskiego, już znalazły się w województwie pomorskim. 

POLREGIO jako odpowiedzialny przewoźnik ma obowiązek zabezpieczyć w każdy możliwy sposób wszystkie "wąskie gardła" w tym zakresie.

- Takim niewątpliwie obszarem stał się od 11 marca 2023r. tzw. Bajpas Kartuski. W związku z trudną sytuacją taborową w województwie pomorskim w zakresie trakcji spalinowej, gdzie POLREGIO S.A., oprócz normalnej realizacji z powierzenia do 2026 r. umowy PSC, a także realizowanej po postępowaniu przetargowym umowy na obsługę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (PKM) wyłącznie trakcją spalinową, jest również zobowiązane do obsługi Bajpasu Kartuskiego, również przy wykorzystaniu jednostek spalinowych - nie było możliwym przekazanie na rzecz województwa lubuskiego 3 szt. pojazdów serii SA136 -  poinformowało biuro prasowe Polregio w rozmowie z portalem gorzowianin.com.

Robert Trębowicz z Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa mówi, że unifikacja taboru w obrębie poszczególnych zakładów Polregio to dobry kierunek.  - Pod warunkiem, że przewoźnik zapewni składy o pojemności dostosowanej do potrzeb. Chociażby poprzez zestawianie wybranych pociągów z dwóch jednostek serii SA139 (typ 223M), ze szczególnym uwzględnieniem pociągów relacji Kostrzyn - Poznań oraz kursujących w szczytach przewozowych na odcinku Kostrzyn - Krzyż. 

Hybrydowe pojazdy, które Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego zakupił pod koniec 2023 roku, niestety także zbyt szybko nie pojawią się na lubuskich torach.

- Pojazdy pozostały w dyspozycji producenta do czasu uzyskania wszystkich dokumentów umożliwiających ich eksploatację; planowany termin uzupełnienia tych braków dla pojazdu 227M ustalono na 31.07.2024 r., a dla pojazdu 228M ustalono na 30.11.2024 r., - wyjaśnia Zdzisław Haczek, Rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego, w rozmowie z portalem gorzowianin.com.

Dłuższy trójczłonowy skład, który jako jedyny nadaje się do obsługi połączeń na trasie Kostrzyn - Gorzów - Poznań, dostarczony ma zostać do naszego województwa pod koniec roku. Gorzowianie mogą więc spodziewać się, że bezpośrednie połączenie z przesiadką na tej trasie realizowane będzie jeszcze długo.


Podziel się


Komentarze