Poszukiwania zaginionego mężczyzny rozpoczęły się w czwartek po południu, kiedy jego rodzina zgłosiła zaginięcie. Z relacji bliskich wynikało, że mężczyzna kilka godzin wcześniej opuścił dom, informując, że udaje się nad staw w Szprotawie. Niestety, poszukiwania zakończyły się tragicznie, gdy ciało 50-latka zostało znalezione w wodzie, w ubraniu.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury. Aby ustalić dokładne przyczyny śmierci, zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok.
- Okoliczności śmierci mężczyzny są obecnie wyjaśniane. Wstępne ustalenia nie pozwalają jeszcze na określenie przyczyny zgonu - powiedziała mł. asp. Monika Berun.