W sobotę 30 października po godz. 19 dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Sulęcinie otrzymał zgłoszenie o wybuchu w jednym z prywatnych garaży na terenie osiedla domków jednorodzinnych w Torzymiu. Na miejsce zostało wysłanych kilka jednostek straży pożarnej, policja i pogotowie.
- Ze zgłoszenia wynikało, że w trakcie cięcia jakiegoś przedmiotu w garażu doszło do wybuchu. Ciężko ranny został mężczyzna, który był reanimowany. Wybuch nie spowodował jednak pożaru – opowiada Dariusz Szymura, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie.
Pomimo reanimacji, poszkodowany mężczyzna nie odzyskał przytomności. W ciężkim stanie został zabrany karetką pogotowia do szpitala w Sulęcinie. - Ciężko ranny został 60-letni mężczyzna, który był reanimowany i został przetransportowany do szpitala w Sulęcinie. Tam niestety pomimo wysiłków lekarzy zmarł. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy będą wyjaśniać co było przyczyną wybuchu – komentuje Klaudia Biernacka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Oględziny garażu w którym doszło do wybuchu będą prowadzone aż do niedzielnego popołudnia 31 października.