Patrol policjantów poniedziałek (1 listopada) przed godziną 2 został skierowany na ulicę Pomorską. Ze zgłoszenia wynikało, że świadek usłyszał, jak z rejonu jednego z parkingów dobiega dźwięk tłuczonego szkła. Podejrzany miał zostać spłoszony i rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze na miejscu zauważyli zgłaszającego, który wcześniej widział mężczyznę przy jednym ze zniszczonych samochodów. Informacja o zdarzeniu trafiła do innych patroli. Świadek wraz z policjantami jechał ulicą Pomorską i przy stacji zauważyli mężczyznę odpowiadającą rysopisowi. Chwilę później na jego rękach były już założone kajdanki. Podejrzany był agresywny, nie chciał współpracować i nie wykonywał poleceń.

 

Policjanci wrócili na miejsce zgłoszenia. W fordzie wybita była tylna szyba. Okazało się, że uszkodzonych zostało łącznie 8 samochodów. Na parkingu przy jednym ze sklepów policjanci zauważyli także inne pojazdy, które miały wybite szyby, urwane lusterka lub uszkodzoną karoserię. Na miejsce wezwano śledczych, którzy wykonali oględziny aut.

 

Zatrzymany nie chciał podać swoich danych osobowych, a podczas całej interwencji był agresywny. Funkcjonariusze ustalili, że jest to 28-latek. Kolejnego dnia nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Mężczyźnie przedstawiono trzy zarzuty zniszczenia pojazdów. Kolejne może usłyszeć, gdy właściciele pojazdów wycenią swoje straty.