Poszukiwania rozpoczęły się we wtorek z samego rana. Straż pożarna oraz zielonogórska policja wznowiły działania w rejonie Cigacic. Mężczyzna wszedł do rzeki dzień wcześniej i po chwili został porwany przez silny nurt.
- Przeszukaliśmy rzekę na odcinku między mostami w Cigacicach oraz nad trasą S3 – relacjonował starszy kapitan Kowalski. W akcji poszukiwawczej uczestniczyły drony z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jarogniewicach i Kargowej. W działania zaangażowani byli również strażacy z OSP Trzebiechów, Cigacice i Brody, a także grupa strażaków płetwonurków z Zielonej Góry - dodał rzecznik strażaków.
Ostatecznie, około godziny 9 we wtorek, udało się zlokalizować ciało mężczyzny. - Znajdowało się niedaleko miejsca, w którym mężczyzna wszedł do rzeki – potwierdził starszy kapitan Kowalski.