To miała być rutynowa poniedziałkowa poranna chwila ciszy, ale nad Skwierzyną uniósł się czarny dym. Na jednym z parkingów stanął w płomieniach dostawczy mercedes. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb natychmiast, a na miejsce skierowano nie tylko strażaków, ale również policjantów. Od początku było jasne, że to nie przypadek – ktoś celowo podpalił pojazd.
Śledczy przystąpili do działania. Przeprowadzono szczegółowe oględziny, zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu, a świadkowie zostali przesłuchani. Do sprawy zaangażowano technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Analiza dowodów nie pozostawiała wątpliwości – ogień pojawił się na skutek celowego działania.
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej funkcjonariusze szybko wytypowali podejrzanych. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy gminy Skwierzyna – 46-latek i jego 30-letni wspólnik. Dodatkowo młodszy z nich był już poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości w celu odbycia kary więzienia.
Kryminalni nie pozwolili im długo cieszyć się wolnością. Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty dotyczące zniszczenia mienia. Grozi im do pięciu lat więzienia. Policjanci zapowiadają dalsze działania, aby wyjaśnić, co kierowało sprawcami i czy mieli oni na sumieniu inne podobne przestępstwa.