Nowe dane pokazują, że inspekcje przeprowadzane są przez ograniczoną liczbę osób, które działają na podstawie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2015 roku oraz przepisów ustawy o opłatach abonamentowych z 2005 roku. Choć liczba wykrywanych nieprawidłowości maleje, system egzekwowania opłat działa sprawniej niż kiedykolwiek.
Wiele osób zastanawia się, czy muszą spodziewać się wizyty inspektorów w swoim domu. Raport Poczty Polskiej jasno wskazuje, że kontrole gospodarstw domowych stanowią niewielki procent wszystkich inspekcji. Główny nacisk położono na firmy, które według statystyk częściej unikają opłat.
Kluczowe jest jednak to, że obowiązek uiszczania opłaty za abonament RTV nie zależy od tego, czy ktoś faktycznie ogląda telewizję lub słucha radia. Liczy się sam fakt posiadania sprzętu zdolnego do odbioru sygnału. Nawet jeśli odbiornik jest nieużywany, zgodnie z przepisami abonament i tak powinien być opłacany.
Zignorowanie obowiązku opłacania abonamentu może wiązać się z dotkliwymi konsekwencjami. W skrajnych przypadkach sprawa może trafić do egzekucji administracyjnej, a długi będą ściągane przez komornika. Zaległości powiększają się o odsetki, co oznacza, że im dłużej ktoś unika płacenia, tym wyższa będzie kwota do uregulowania.
Od lat w przestrzeni publicznej krąży wiele niejasnych informacji dotyczących uprawnień kontrolerów. Raport jasno pokazuje, że inspekcje prowadzone są według określonych procedur, a kontrolerzy działają w granicach prawa. Choć liczba inspektorów jest stosunkowo niewielka, ich działania są ukierunkowane na skuteczne wykrywanie przypadków unikania opłat.
Powszechne przekonanie, że brak oglądania telewizji zwalnia z obowiązku płacenia abonamentu, nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach. Ustawa przewiduje domniemanie użytkowania – jeśli sprzęt jest sprawny i gotowy do odbioru, uznaje się, że jest używany.
Raport pokazuje, że system kontroli działa coraz skuteczniej, a inspektorzy skupiają się na strategicznych celach. Na razie nie ma mowy o rozszerzeniu inspekcji na większą skalę, ale jedno jest pewne – egzekwowanie opłat RTV nie zwalnia tempa. Firmy i instytucje muszą być przygotowane na kontrole, a osoby prywatne powinny zdawać sobie sprawę z obowiązujących przepisów.
Czy w przyszłości system kontroli obejmie jeszcze większą liczbę osób? Na razie Poczta Polska nie zapowiada zmian, ale jak pokazuje raport – liczba wykrywanych przypadków unikania opłat jest nadal wystarczająco duża, by inspektorzy nie mieli powodów do zwalniania tempa.