Okazało się, że wpisywane przez nas dane automatycznie trafiały do oszustów, ponieważ strona internetowa została spreparowana. Dopiero po pewnym czasie pokrzywdzeni orientowali się, że z ich kont wypłynęły pieniądze. Poszczególni mieszkańcy Gorzowa i okolic stracili 2, 7 i niemal 23 tysiące złotych. Łącznie straty w miniony weekend to prawie 40 tysięcy złotych. Sprawą zajmują się policjanci.
- Funkcjonariusze przypominają, by uważać na podobne wiadomości. Zwłaszcza w gorącym okresie świątecznych zakupów. Wielu z nas wybierze zakupy online. Trzeba jednak uważać, by nie stracić swoich pieniędzy. Począwszy od superokazji i zakupów w niespotykanie niskich cenach w nieznanych sklepach, po zapłatę za dostawę. W każdym momencie musimy zachować koncentrację, by zamawianie prezentów nie okazały się przykrą niespodzianką – mówi Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Na każdym etapie operacji finansowych dokładnie sprawdzajmy adres strony internetowej. Szata graficzna banku czy firmy kurierskiej może być bliźniaczo podobna. Nie wprowadzajmy tam danych logowania, bo trafiają one bezpośrednio do oszustów. W ciągu kilku minut są w stanie bez naszej wiedzy przelać całe oszczędności.