Zmniejszenie ilości rejsów w stosunku do ubiegłego roku (do pięciu rotacji w tygodniu) zostało podyktowane epidemią COVID-19. Mimo trudniej sytuacji w lotnictwie Województwo Lubuskie dołożyło wszelkich starań, aby utrzymać połączenie lotnicze z Warszawą – czytamy na oficjalnych stronach lotniska w Babimoście.
Z ostatnich dostępnych statystyk wynika, że w listopadzie 2020 lotnisko w Babimoście obsłużyło 1061 pasażerów. Statystycznie jest to więc 35 osób dziennie. To zaledwie 10% obsługiwanych na najbliższym lotnisku w Poznaniu. Dla porównania, w analogicznym okresie roku 2019 liczba pasażerów obsługiwanych na podzielonogórskim lotnisku wynosiła blisko 3000.
Jak się jednak okazuje, z "naszym" lotniskiem nie jest tak źle. W Polsce istnieje jeszcze gorsze lotnisko. Port w Szymanach pod Olsztynem obsłużył w listopadzie 2020 zaledwie 522 pasażerów, co daje średnio 17,4 pasażera dziennie.
Obecnie, zgodnie z umową, narodowy przewoźnik zapewnia poranny rejs z Portu Lotniczego Zielona Góra/Babimost do stolicy o godz. 8:50 (poniedziałek, wtorek, środa, czwartek i piątek) oraz powrót z Warszawy do Zielonej Góry o godz. 17:20 (poniedziałek, wtorek, środa, czwartek i niedziela).
Od 29 marca br. zmieni się godzina powrotu z Warszawy do Zielonej Góry, z godz. 17:20 na godz. 19:40, a od 31 października na godz. 19:35. Godziny porannych lotów pozostają bez zmian.