Od momentu znalezienia wybuchów, teren wokół znaleziska zabezpieczała zielonogórska policja. Odwoływanie zajęć w „Promyku” rozpoczęto już poniedziałkowy wieczór. Codziennie na rehabilitację przychodzi do placówki około 200 osób. Dziś, ze względu na konieczność zamknięcia terenu, zajęcia zostały całkowicie odwołane.
Policja zdecydowała też, że zostaną ewakuowani mieszkańcy okolicznych bloków. Co prawa znalezione niewybuchy są niewielkich rozmiarów, ale jest ich sporo. To oznacza, że promień rażenia w przypadku niekontrolowanego wybuchu mógłby wynieść nawet kilkaset metrów. Stąd decyzja o konieczności opuszczenia domów.
Na miejscu zdarzenia od wczesnych godzin porannych działają policjanci, dotarli też saperzy z jednostki w Głogowie, którzy zabezpieczają niewybuchy i po ich podjęciu wywiozą w bezpieczne miejsce, aby je zdetonować.