Miasto Gorzów otrzymało z Agencji Rezerw Materiałowych blisko 500 tys. sztuk ochronnych. Ich dystrybucja rozpoczęła się o godz. 16 w czwartek 18 marca w dziesięciu punktach na terenie miasta. Rozdawaniem maseczek zajmowali się druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej Siedlice i harcerze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Jak się okazało, największe tłumy pojawiły się w punkcie przy ul. Marcinkowskiego na os. Staszica. Tam kolejka ustawiła się wzdłuż chodnika i sięgała kilkudziesięciu metrów. Jedne osoby odchodziły z maseczkami, a w kolejce ustawiali się kolejni mieszkańcy. Kolejka gorzowian pojawiła się również na przystanku autobusowym przy ul. Pomorskiej na os. Sady. Tam doszło do małej sprzeczki ze strażakiem wydającym maseczki, ponieważ niektórzy mieszkańcy chcieli wziąć większą liczbę maseczek, niż dopuszczalny limit czterech maseczek. Jeden z seniorów przyniósł nawet dowód żony, jednak strażak odmówił mu wydania ośmiu maseczek, tłumacząc, że takie są procedury.
Grupa mieszkańców czekała również na wydawanie maseczek na przystanku przy skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Czereśniowej na os. Sady oraz przy ul. Szarych Szeregów na Manhattanie. Z kolei na przystanku przy ul. Szarych Szeregów pojawiło się kilka kobiet, które po odejściu od stanowiska, chowały maseczki do torebki i ponownie ustawiały się w kolejce.