Sprawa pożaru gorzowskiej katedry ma właśnie swój finał w sądzie drugiej instancji, ponieważ obecny proboszcz Zbigniew K. odwołał się od wyroku Sądu Rejonowego, który uznał proboszcza za winnego i wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności, która warunkowo została zawieszona na 2 lata.
Wyrok w tej sprawie został ogłoszony we wtorek 16 marca w Sądzie Okręgowym w Gorzowie. Natomiast w trakcie mów końcowych, obrońca księdza proboszcza Marek Hrybacz podkreślał, że ksiądz Zbigniew K. jest niewinny i wnosił o uniewinnienie. Z kolei prokurator Mariusz Dąbkowski podkreślał, że Zbigniew K. jest winny zaniedbań i to on sam zaniechał działań, aby sprawdzić całą dokumentację.
Z kolei sędzia Ewa Wieczór uznała, że ksiądz jest winny zaniedbań w katedrze. - Zmieniam zaskarżony wyrok w kwestii dotyczącej tego, że okres próby ustalam na jeden rok. Ponadto orzekam obowiązek powstrzymania się Zbigniewa K. od pełnienia funkcji związanych z realizacją zadań i obowiązków dotyczących zapewnienia ochrony przeciwpożarowej obiektów budowlanych. W pozostałej części podtrzymuję wyrok – mówiła sędzia Ewa Wieczór z Sądu Okręgowego w Gorzowie.
To oznacza, że Zbigniewowi K. została wymierzona kara 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Ponadto ksiądz proboszcz będzie musiał powstrzymać się od pełnienia funkcji związanych z realizacją zadań i obowiązków dotyczących zapewnienia ochrony przeciwpożarowej obiektów budowlanych. Ponadto ksiądz będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 7 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.