Do zabójstwa miało dojść podczas awantury - informuje portal gorzowianin.com Jedną z hipotez dotyczących motywów działania 42-latka są złe relacje rodzinne z matką i ojcem. Mężczyzna cały czas mieszkał ze swoimi rodzicami, od kilku lat brał leki, po tym jak uległ wypadkowi. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracował prokurator i grupa-dochodzeniowo-śledcza. Ciała 62-latki i 69-latka zostały zabezpieczone do sekcji zwłok.
Zatrzymany 42-letni Krzysztof D. usłyszał właśnie zarzuty. - Prokurator prowadzący sprawę przedstawił 42-letniemu mężczyźnie dwa zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sąd na wniosek prokuratora zdecydował o tymczasowym 3-miesięcznym areszcie mężczyzny. Natomiast sekcja zwłok wykazała, że na ciałach ofiar są liczne obrażenia zadawane narzędziem o tępych krawędziach. Z uwagi na ilość ciosów i stopień zmasakrowania tych ciał, przyjęliśmy wstępną kwalifikację czynu, jako zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com Andrzej Bogacz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorzowie.
Według informacji do których dotarł portal gorzowianin.com, narzędziem zbrodni był najprawdopodobniej łom. 42-letni Krzysztof D. po przedstawieniu mu zarzutów przyznał się do zabójstwa rodziców, ale odmówił składania zeznań.
- Planujemy jeszcze wykonanie szeregu czynności, które pozwolą ustalić, co tam się tak naprawdę wydarzyło i jaki był dokładnie motyw zabójstwa. Poza tym musimy jeszcze zająć się ustaleniem stanu psychicznego zatrzymanego mężczyzny – podkreśla prokurator Bogacz.
Według artykułu 148§2 - kto zabija człowieka ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.