Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze zdecydowała właśnie o tymczasowym aresztowaniu 36-letniego mieszkańca powiatu świebodzińskiego, który jest podejrzany o liczne oszustwa i wyłudzanie z salonów samochodowych pojazdów na podstawie fałszywych zaświadczeń o wykonanych przelewach. Sprawa jest rozwojowa, a mężczyzna może usłyszeć kolejne zarzuty.
Wszystko zaczęło się w połowie lutego, kiedy do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wpłynęło zgłoszenie od pracownika jednego z salonów samochodowych z informacją, że jeden z klientów najprawdopodobniej oszukał firmę przy zakupie samochodu terenowego wartego 180 tysięcy złotych.
- Z relacji zgłaszającego wnikało, że mężczyzna przedstawił w salonie sfałszowane potwierdzenie przelewu pieniędzy, a nieświadomi podstępu pracownicy wydali samochód. Ponadto okazało się, że mężczyzna ten próbował także w ten sam sposób przywłaszczyć kolejny samochód o wartości prawie 60 tysięcy złotych, ale tym razem pracownicy nie wydali mu pojazdu i zgłosili sprawę organom ścigania – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Policjanci ustalili, że za oszustwa jest odpowiedzialny 36-letni mieszkaniec powiatu świebodzińskiego. Przywłaszczony przez niego samochód kryminalni odnaleźli w komisie w Świebodzinie. Na miejscu w rozmowie z właścicielem ustalili, że 36-latek wstawił nowy samochód do komisu zamieniając go na dwa inne samochody o łącznej wartości 40 tysięcy złotych. Dodatkowo właściciel komisu wypłacił mu gotówkę w kwocie 100 tysięcy złotych. Jak się później okazało, mężczyzna jeden z samochodów podarował swojej byłej dziewczynie jako prezent z okazji dnia kobiet.
Ponadto, jak ustalili policjanci, 36-latek w podobny sposób przywłaszczył kolejny samochód warty kilkadziesiąt tysięcy złotych, tym razem z innego zielonogórskiego salonu. Po odnalezieniu przez policjantów okazało się, że samochód jest uszkodzony. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na co najmniej 36 tysięcy złotych.
- Na tym jednak nie poprzestał i udał się do kolejnego salonu samochodowego w Zielonej Górze, gdzie znowu zamówił samochód, wartości 120 tysięcy złotych i próbował go odebrać przedstawiając sfałszowane potwierdzenie wpłaty. Jednak pracownicy nie wydali mu pojazdu. Po tym incydencie powiadomili policję. Zielonogórscy policjanci namierzyli i zatrzymali mężczyznę. Jest on znany policji i wcześniej wielokrotnie notowany oraz karany za liczne oszustwa. Straty przez niego spowodowane to nawet kilkaset tysięcy złotych – mówi Maludy.
36-latek usłyszał zarzuty oszustwa, przywłaszczenia mienia oraz podrabiania dokumentów. Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy, dlatego grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez policjantów, na wniosek prokuratora aresztował 36-latka na 3 miesiące.
- Sprawa jest rozwojowa, policjanci ustalili bowiem, że mężczyzna w taki sam sposób mógł przywłaszczyć samochody także z innych salonów samochodowych na terenie Zielonej Góry. Najprawdopodobniej działał również w innych miastach. Prosimy pokrzywdzonych o zgłaszanie się do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, gdzie w wydziale dochodzeniowo-śledczym prowadzone jest postępowanie. Numery telefonów do kontaktu w tej sprawie: 47 795 21 50, 47 795 21 87 – podkreśla rzecznik lubuskiej policji.