Wszystko działo się w niedzielę 4 kwietnia po godz. 13 na stacji paliw Circle K przy ul. Sikorskiego w Kostrzynie nad Odrą. Do budynku stacji weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn, trzeci siedział za kierownicą auta. Jeden z mężczyzn szarpał pracownicę, a następnie przewrócił ją na ziemię. Drugi natomiast zabrał pieniądze z kasy.
Kiedy napastnicy ukradli pieniądze, wybiegli ze stacji i odjechali z trzecim z mężczyzn, który czekał na nich w aucie marki audi, które było kradzione. Kobieta została poturbowana i trafiła do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń. Natomiast policjanci zabezpieczyli ślady i monitoring.
Policjantom z Kostrzyna wraz z funkcjonariuszami z województwa zachodniopomorskiego udało się ustalić, że za rozbój może być odpowiedzialnych dwóch braci w wieku 21 i 30 lat oraz ich 39-letni znajomy. Wszyscy to mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego.
- Zostali zatrzymani w wielkanocny poniedziałek 5 kwietnia. Mężczyźni byli zaskoczeni zatrzymaniem. Jak się okazało, samochód którym uciekli był kradziony. Również tablice rejestracyjne pochodziły z innego auta. Zatrzymany 21, 30 i 39-latek czekają na przesłuchanie. Usłyszą zarzut rozboju. Prokurator zajmujący się sprawą najprawdopodobniej skieruje wniosek do sądu o tymczasowy areszt mężczyzn – mówi Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Za rozbój grozi od 2 do 12 lat więzienia.