Od poniedziałkowego wieczora 10 maja trwały poszukiwania 13-letniego Filipa i 15-letniego Marka, którzy wyszli z domu w miejscowości Ledno w powiecie zielonogórskim i zaginęli. W środę 12 maja psy podjęły trop w okolicach rzeki Odry, a nad jej brzegiem znaleziono bluzę jednego z chłopców. Natomiast do czwartku 13 maja służby przeszukały ponad 2,5 tys. hektarów okolicznego terenu oraz 15 kilometrów dna Odry za pomocą specjalnych sonarów.
Niestety w piątkowy poranek 14 maja doszło do tragicznego odkrycia w rzece Odrze w rejonie miejscowości Osiecznica w powiecie krośnieńskim. Po godz. 9 żołnierze z okolicznego poligonu zauważyli coś dryfującego w rzece. Jak się okazało były to zwłoki, które żołnierze wyciągnęli na brzeg.
- Potwierdzam, że żołnierze wyciągnęli zwłoki z rzeki Odry. Trwa ustalania tożsamości tej osoby. Nic więcej na ten moment nie możemy powiedzieć – komentuje krótko Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Według informacji do których dotarł portal lubuskie24.pl, z rzeki miały zostać wyciągnięte zwłoki jednego z poszukiwanych chłopców. Nieoficjalnie, ma to być ciało 13-letniego Filipa.
Cały czas trwają poszukiwania drugiego z chłopców. Strażacy skupiają się na przeszukiwaniu rzeki Odry. - Na ten moment mamy już przeszukane 25 km dna rzeki. Wykorzystujemy do tego celu dwa specjalistyczne sonary - mówi Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy KM PSP w Zielonej Górze.