Drogie noclegi, wysokie ceny jedzenia i napojów. Wakacyjny wyjazd w tym roku będzie nas słono kosztować, ale nad morze, czy w góry musimy czymś dojechać. Własny samochód to zapewne bardzo dobry pomysł, ale i tu musimy głębiej zajrzeć do kieszeni. Ceny paliw od kilku dni rosną w zastraszającym tempie.
W okresie między 28 czerwca i 4 lipca 2021 spodziewamy się, że benzyna 98-oktanowa kosztować będzie 5,68-5,80 zł/l, a odmiana 95-oktanowa będzie sprzedawana w cenie 5,38-5,49 zł/l. W przypadku oleju napędowego także przewidywane są zmiany o charakterze zwyżkowym - przewidujemy, że ulokują się w przedziale 5,28-5,39 zł/l. Jeśli chodzi o autogaz, cena średnia znajdzie się w kolejnym tygodniu między 2,27 i 2,34 zł/l – wylicza ogólnopolski portal branżowy e-petrol.pl
A jak to wygląda na naszych stacjach benzynowych w naszym regionie? Na Auchan w Zielonej Górze litr najtańszej benzyny bezołowiowej kosztuje 5,33 zł. W Gorzowie na Intermarche za to samo paliwo zapłacimy 5,32 zł. Podwyżki nie dotarły jeszcze do Żar, gdzie jeszcze w niedzielę (27.06) litr paliwa na stacji firmowej PKS kosztował 5,18. Ale za to na stacji Shell przy Alei Konstytucji 3 maja, za PB95 zapłacimy już 5.39. Ta sama stacja paliw w Gorzowie, przy Kasprzaka już podniosła cenę tej benzyny do 5 zł 63 groszy!
Ceny wciąż będą wędrować do góry, bo oprócz tradycyjnych, przedwakacyjnych podwyżek związanych z dużym popytem, również na rynku międzynarodowym mamy wyraźną zwyżkę cen - sięgają one już 75 USD za baryłkę i z tego powodu zapewne także na nasze stacje w kolejnych dniach docierać będą wyższe ceny. Już teraz za benzynę 95 przy dystrybutorach płacimy najwięcej od lata 2014 roku.