W środę 23 marca w jednym z mieszkań przy ul. Niepodległości w Skwierzynie doszło do wstrząsającej tragedii. Kiedy policyjny patrol dotarł na miejsce, w mieszkaniu znalazł zwłoki 74-letniej kobiety. Jej mąż miał jeszcze funkcje życiowe, ale jego życia nie udało się uratować. Obrażenia 74-latka były zbyt rozległe i poważne, mężczyzna zmarł. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Brutalna zbrodnia w Skwierzynie. Syn zabił rodziców".
Jak się okazało, do sprawy został zatrzymany 49-letni mężczyzna – to syn zabitej kobiety. Natomiast 74-letni mężczyzna był ojczymem dla 49-latka. Śledczy przeprowadzili z zatrzymanym mężczyzną czynności procesowe. Natomiast w czwartek 24 marca odbyła się sekcja zwłok 74-letniego małżeństwa.
- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 74-letniej kobiety i 74-letniego mężczyzny były ciosy zadane nożem. W piątek 25 marca zatrzymany 49-latek usłyszy dwa zarzuty zabójstwa. Prokurator prowadzący sprawę będzie również wniosował o tymczasowy areszt mężczyzny – mówi Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Według artykułu 148 kodeksu karnego "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności".