Wiadomości

Fiat przeleżał na dnie Odry 17 lat. W środku odnaleziono zwłoki mężczyzny

10 lipca 2022, 17:47
fot. OSP Obrowiec
Bezprecedensowego odkrycia dokonał nurek z Żar, który odkrył na dnie rzeki Odra samochód marki fiat, który zaginął 17 lat temu. Auto zostało wyciągnięte na brzeg rzeki, w środku odnaleziono zwłoki mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że to Marcin S., którego zaginięcie wraz z autem zgłoszono również w 2005 roku. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa ze Strzelec Opolskich.

W minionym tygodniu żarski nurek Marcel Korkuś dokonał szokującego odkrycia na dnie rzeki Odra w pobliżu miejscowości Obrowiec. Na dnie rzeki odnalazł samochód marki fiat sienna, którego zaginięcie zostało zgłoszone w 2005 roku w Zabrzu w województwie śląskim.

- Samochód ze względu na długi okres czasu przebywania pod wodą jest zamulony i pokryty muszlami małż. Wszystkie okna są pozamykane, brak przedniej szyby, bagażnik zamknięty. Próbując zweryfikować samochód pod kątem zalegania szczątków ludzkich starałem się wcisnąć do jego środka. Wnętrze zamulone do wysokości kierownicy. Po stronie kierowcy znalazłem materiał przypominający rękaw swetra, który wchodzi w muł i prowadzi w kierunku siedzenia. Próba jego wydobycia była niemożliwa ze względu na mocne zaleganie oraz natychmiastowe pogarszanie widoczności do zera – opowiada Marcel Korkuś, nurek z Żar.

O swoim odkryciu Korkuś powiadomił służby. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna oraz grupa wodno-nurkowa z Opola. Podjęto decyzję o wydobyciu samochodu na powierzchnię. Czerwony fiat zostaje wyciągnięty z rzeki we wtorek 5 lipca. W stacyjce auta są kluczyki, natomiast w jego wnętrzu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny, którego zaginięcie zgłoszono również 17 lat temu.

Służby podkreślają, że aby potwierdzić czy to rzeczywiście zaginiony Marcin S. z Zabrza, będzie potrzebne wykonanie badań DNA. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzić Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich. Śledczy będą wyjaśniać w jakich okolicznościach zginął mężczyzna.

Marcin S., mieszkaniec Zabrza zaginął 12 kwietnia 2005 roku. Mężczyzna wyszedł z domu rano i miał pojechać do banku, żeby opłacić czesne za studia, a następnie pojechać na kurs operatora wózka widłowego. W żadne z tych miejsc nigdy nie dotarł. Poruszał się czerwonym fiatem sieną o numerach rejestracyjnych SZ.

Do odkrycia auta przez nurka z Żar doszło przez przypadek, ponieważ pod koniec czerwca prowadził poszukiwania innej osoby, która zaginęła 5 lat temu. Marcel Korkuś to to rekordzista świata w nurkowaniu wysokogórskim, odkrywca najwyżej położonego jeziora na ziemi.


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości