Notoryczne puszczanie głośnej muzyki przez jednego z sąsiadów może być uciążliwe dla pozostałych mieszkańców budynku, a nawet osiedla. Wiele osób pracuje w różnych godzinach, na różnych zmianach. Niestety wciąż panuje przekonanie, że „cisza nocna” obowiązuje dopiero od godziny 22, a wcześniej można właściwie robić wszystko. Zakłócanie spokoju jest wykroczeniem, które może wystąpić całą dobę.
Jeden z mieszkańców Świebodzina postanowił uprzykrzyć życie swoim sąsiadom i regularnie, o różnych porach dnia i nocy puszczał głośno muzykę. Cierpliwość sąsiadów wyczerpała się i jedna z mieszkanek zgłosiła zakłócenie na policję. Interwencja policjantów zakończyła się ukaraniem mężczyzny 500 złotowym mandatem karnym.
- Mężczyzna postanowił się zemścić na kobiecie, bo jeden z kolegów powiedział mu, że widział jak ta konkretna sąsiadka rozmawia z policją. Więc w nocy zakradł się na parking i nożem przebił opony w aucie kobiety. Poszkodowana ponownie wezwała policję i wskazała potencjalnego sprawcę – mówi Marcin Ruciński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
W toku dalszych czynności 35-latek został zatrzymany, a następnie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Noc spędził w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia, w kwocie powyżej 500 zł odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.