Działali w trójkę. W złodziejskim gangu był 18-latek, jego 21-letnia znajoma oraz nieletni. Sprawcy włamywali się do pomieszczeń, a łupem złodziei padały przede wszystkim rowery lub kradzież pojazdu i jego krótkotrwałe użycie, a następnie porzucenie go. Łączna suma poniesionych strat została wyceniona przez poszkodowanych na kwotę ponad 11 tysięcy złotych.
Policjanci podjęli szereg działań mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców. Tylko dzięki wnikliwej i skrupulatnej pracy operacyjnej oraz na podstawie zebranych informacji, funkcjonariusze ustalili, kto stoi za kradzieżami. Pomocnym w sprawie okazał się zapis z kamer monitoringu, na którym policjanci rozpoznali sprawców, którzy w jednym z lokali gastronomicznych upatrzyli sobie łup i po uprzednim wybiciu szyby siekierą i młotem dostali się do wnętrza i dokonali kradzieży puszki z zawartością pieniędzy przeznaczonych na pomoc dla obywateli Ukrainy.
Podejrzewani wpadli w ręce policjantów, a następnie spotkali się ze zdecydowaną reakcją ze strony wymiaru sprawiedliwości, gdzie Sąd jednoznacznie wskazuje, że nie daje przyzwolenia na popełnianie przestępstw bez oporów, refleksji, a tym bardziej kosztem innych obywateli w konsekwencji wydając postanowienie, w którym stosuje wobec pełnoletnich sprawców areszt, a ich nieletni kolega odpowie przed Sądem Rodzinnym.