Wiadomości

Ukrywał się przez dekadę. Myślał, że uniknie kary – mylił się

19 marca 2025, 11:04, Marcin Kluwak
Przez prawie 11 lat wymykał się organom ścigania, wierząc, że uda mu się uniknąć odpowiedzialności za przestępstwo seksualne. 49-latek był ścigany na podstawie dwóch listów gończych oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania. Ostatecznie wpadł w ręce policji – ale nie w Polsce. Namierzono go w Niemczech, skąd został przekazany polskim funkcjonariuszom. Teraz za kratami spędzi najbliższe dwa lata i trzy miesiące.

Grał w kotka i myszkę z policją. To musiało się tak skończyć

Przez lata wydawało się, że mężczyzna skutecznie zatarł po sobie ślady. Unikał kontaktu z rodziną, często zmieniał miejsca pobytu. Jednak w ubiegłym roku do jego sprawy wrócili specjaliści z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Gorzowie Wielkopolskim. Zaczęli analizować nowe tropy, łączyć poszlaki, a ich praca szybko przyniosła efekty.

Kluczowe okazało się współdziałanie z funkcjonariuszami Biura Kryminalnego KGP, a zwłaszcza z punktem kontaktowym ENFAST – międzynarodową siecią policyjną zajmującą się tropieniem najgroźniejszych przestępców w Europie. Współpraca zaowocowała przełomem – ustalono, że poszukiwany ukrywa się na terenie Niemiec.

Koniec ucieczki. Niemiecka policja wkroczyła do akcji

Gdy niemiecka policja dostała precyzyjne informacje o miejscu pobytu ściganego, jego dni na wolności były policzone. W lutym funkcjonariusze zatrzymali 49-latka, a po zakończeniu procedur ekstradycyjnych został on przewieziony do Polski. W marcu trafił pod konwój, a następnie – prosto do więzienia.

Myślał, że ucieknie przed karą. Prawie mu się udało. Prawie.


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości