W grudniu 2020 roku tuż przed Świętami Bożego Narodzenia ktoś ukradł autobus z dworca PKS w Słubicach i uderzył nim w blok przy ul. 1 Maja, a następnie porzucił pojazd. Jak się okazało, autobus był zaparkowany na dworcu PKS i stamtąd ktoś wybrał się nim na przejażdżkę po Słubicach, która zakończyła się na ścianie budynku. Policjanci od tamtej pory szukali sprawcy.
Policjantom ze Słubic udało się ustalić, kto stoi za włamaniem do autobusu, kradzieżą pojazdu i rozbiciu go na ścianie bloku. - Podjęte czynności operacyjne pozwoliły na ustalenie personaliów sprawcy. Typowany 16-latek trafił w ręce policjantów. Chłopak usłyszał sześć zarzutów dotyczących między innymi kradzieży z włamaniem, rozboju i uszkodzenia mienia – mówi Magdalena Jankowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Teraz nieletnim zajmie się Sąd Rodzinny zgodnie z Ustawą o Postępowaniu w Sprawach Nieletnich.