Skąd ta różnica? – Ludzie nie zdają sobie sprawy, że ten problem ich dotyczy i zgłaszają się do nas kiedy jest już bardzo późno, o ile nie za późno – wyjaśnia lek. med. Ireneusz Habura, kierownik Klinicznego Oddziału Nefrologii Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze
Lekarz zachęca, aby przynajmniej raz w roku robić badania moczu i kreatyniny. O profilaktyce mówi też Ogólnopolskie Stowarzyszenie "Nerka", z którym nefrologia współpracuje już od ponad ćwierć wieku. - Członkowie Nerki pomagają nam również na wielu innych płaszczyznach – podkreśla Ireneusz Habura.
Do eskalacji problemu z nerkami przyczyniają się głównie złe nawyki jedzeniowe. Przede wszystkim nadmierne spożycie soli i cukru zawartych w żywności o złej jakości.
O tym, jak poważny to problem świadczą dane za 2020 r.:
- 281 pacjentów poddanych dializie w naszej stacji (64 na innych oddziałach)
- 16 173 wykonanych dializ (290 na innych oddziałach)
- 19 pacjentów z dializami otrzewnowymi wykonanymi w domach
- 5 087 takich dializ
- 9 naszych pacjentów podanych przeszczepowi nerek w innych ośrodkach.