Z meszkami czy komarami gminy walczą w różny sposób. Kilkanaście lat temu były to zorganizowane na szeroką skalę opryski cieków wodnych z powietrza. Miasta wydawały na to dziesiątki tysięcy złotych. Zrzuty z samolotu owadobójczych substancji przeprowadzał Gorzów Wielkopolski. Miasto było pionierem w walce z uciążliwymi owadami. Później zrezygnowano z samolotów na rzecz ręcznych oprysków miejsc lęgu owadów.
Jest też inny, tańszy i bardziej ekologiczny sposób. Wystarczy do swojego miasta czy gminy zaprosić ptaki. Mowa tu o jerzykach. To cichy bohater w walce z komarami, czy meszkami. Jeden jerzyk potrafi zjeść dziennie 20 tysięcy owadów. Na taki pomysł wpadli urzędnicy z Krosna Odrzańskiego, którzy zakupili budki lęgowe dla tych ptaków.
- Jeśli zaprosimy do swojej okolicy 100 jerzyków, to są one w stanie zjeść codziennie nawet 2 miliony komarów – informuje krośnieński magistrat. Montaż budek lęgowych już się rozpoczął. Budki pojawią się w wielu miejscach na terenie Krosna Odrzańskiego. Będą to budynki Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Hali Sportowo-Widowiskowej, Szkoły Podstawowej nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 2. Koszt zakupu budek, z własnych środków, pokryła Gmina Krosno Odrzańskie.
Ptaki zdobywają pokarm w locie, szeroko otwierając dziób. Ich pożywienie stanowią błonkoskrzydłe, drobne chrząszcze, muchówki i małe motyle. Często polują gromadnie, zwykle na dużych wysokościach.