Zatrzymany przez funkcjonariuszy drogówki kierowca był zaskoczony, ale wskazanie radaru było oczywiste i przyjął mandat karny w wysokości 500 złotych. Otrzymał również 10 punktów karnych, a jego prawo jazdy policjanci zatrzymali na 3 miesiące. Ulica Olimpijska, to jedna z tych ulic, których mieszkańcy uskarżają się na kierowców, którzy jeżdżą z nadmierną prędkością.
Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego pojawiają się w miejscach wskazywanych przez mieszkańców i co pewien czas kontrolują prędkość właśnie na tych ulicach. Policjanci w Zielonej Górze najczęściej zatrzymują kierujących za przekroczenie prędkości na ulicy Zjednoczenia, Trasie Północnej, Szosie Kisielińskiej, ulicy Głogowskiej czy ulicy Wrocławskiej – to w tych miejscach często kierujący „zapominają” o ograniczeniach prędkości.
Zaostrzone przepisy obowiązują już od długiego czasu, ale wciąż w powiecie zielonogórskim nie ma tygodnia, żeby chociaż jeden z kierujących nie stracił uprawnienia za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. Dodatkowo – niestety część ukaranych w ten sposób „piratów drogowych” decyduje się na kierowanie pojazdem, mimo zatrzymanych uprawnień – mówi podinspektor Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
-W miniony długi weekend zielonogórscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali aż 11 praw jazdy, w tym 9 kierującym, którzy w terenie zabudowanym jechali prędkością o ponad 50 kilometrów wyższą niż dozwolona. Uprawnienia dwóch kierujących zostały zatrzymane za inne rażące wykroczenia drogowe.