Wiadomości

Dożywocie dla zabójcy. Zabił Patrycję i podpalił dom

5 listopada 2021, 14:05, Marcin Kluwak
źródło: wartojestpomagac.pl
Zamordował 26-letnia Patrycję, a później podłożył ogień. W ten sposób chciał ukryć swoją zbrodnię. Dziś oprawca z Lubska usłyszał wyrok. Łukasz P. został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności.

Wszystko działo się 7 października 2019 roku w kamienicy przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Lubsku, w województwie lubuskim. Tego dnia straż pożarna została wezwana do pożaru mieszkania na poddaszu. Ale jak się później okazało, pożar był jedynie zakończeniem "dzieła" zwyrodnialca.

Cała tragedia wydarzyła się kilka godzin wcześniej. Jak opowiadają świadkowie, Łukasz był tyranem. Pił, znęcał się nad dziećmi i bił swoją żonę. Rodzina miała założoną niebieską kartę. Pewnego dnia Partycja nie wytrzymała i postanowiła odejść od oprawcy. Wywalczyła nawet w sądzie zakaz zbliżania się. Jednak feralnego dnia, nieświadoma zbrodniczych planów męża, wpuściła go do swojego mieszkania. Tam rozegrała się tragedia. 

Prokurator opowiadał, że 26-letnia Patrycja została zadźgana nożem. Na jej ciele znaleziono liczne obrażenia w postaci ran kłutych. - Dwa ciosy w klatkę piersiową uszkodziły serce. Jeden z tych ciosów był śmiertelny - mówił Robert Brzeziński, z prokuratury rejonowej w Żarach. Aby zatrzeć ślady zabójstwa, Łukasz P. podpalił mieszkanie, w którym wcześniej mieszkali. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Podczas przeszukania mieszkania, strażacy w kuchni znaleźli ciało kobiety. Szybko wynieśli je na zewnątrz i rozpoczęli reanimację, ale na pomoc było już za późno.

Policjanci bardzo szybko skojarzyli fakty i dotarli do Łukasza P. W okresie poprzedzającym brutalne zabójstwo mieszkał on ze swoimi rodzicami w Lutolu. Tam też został zatrzymany. Usłyszał zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Przed prokuratorem przyznał się do winy. 

W piątkowe popołudnie przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze zapadł wyrok.- Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem- oskarżonemu wymierzono karę dożywotniego pozbawienia wolności - mówi Diana Książek - Pęciak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. Mężczyzna będzie też musiał przejść terpaię odwykową. 

 


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości