Dzięki policyjnym akcjom z lubuskich dróg wyeliminowaliśmy w minionych 10 miesiącach 2 228 osoby, które przed jazdą piły alkohol. Każdy pijany na drodze to potencjalny sprawca wypadku dlatego tak ważna jest nieustępliwość w walce z nimi. Choć tę liczbę i tak udało się znacznie ograniczyć. Jeszcze przed dekadą na lubuskich drogach w ciągu roku poruszało się ponad 9 000 zmotoryzowanych!
To, że liczba pijanych za kółkiem spadła o ponad 6 500 w minionej dekadzie jest konsekwencją prowadzonych cyklicznie akcji i badań na zawartość alkoholu w organizmie. Policjanci tylko samej drogówki przebadali w ciągu ostatnich 10 miesięcy 105 241 kierowców. Takie działania jak „Trzeźwe poranki”, „Trzeźwy kierowca” „Alkohol i narkotyki”, „Długi weekend”, „Znicz” czy „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” z pewnością utwierdziły w przekonaniu kierowców jeżdżących lubuskimi drogami, że badań prowadzonych przez patrol policji ruchu drogowego mogą spodziewać się zawsze i wszędzie. Bez względu na porę dnia i nocy oraz status drogi.
Ale w społeczeństwie są i Ci, dla których ludzkie życie nie ma chyba zbyt wielkiego znaczenia. Bo jak zatem tłumaczyć 2228 przypadków jazdy po pijanemu? Na to pytanie nie potrafią często znaleźć sensownej odpowiedzi nawet ci, którzy zostali w takim stanie zatrzymani przez policjantów. Jedno jest pewne- policjanci nie tylko będą w tym obszarze nieustępliwi ale i zwiększą liczbę przeprowadzanych kontroli.