W Gorzowie od wielu lat mieszkańcy czekają na elektryfikację, obiecano też im centrum przesiadkowe, a teraz spółka PKP chciała wyremontować budynek dworca. PKP S.A. wyceniło prace na ponad 32 miliony złotych, a kompleksowa przebudowa budynków dworcowych w Gorzowie miała być wykonana w formule projektuj i buduj. Jednak żadna firma nie zgłosiła się do przetargu.
Dworzec w Gorzowie miał otrzymać elewację z okładzin ceramicznych, pojawić się miała również nowa przeszklona ściana elewacyjna. W budynku dworca przewidziano poczekalnię, kasy kolejowe i autobusowe, pomieszczenia komercyjne, zaplecze socjalne dla przewoźników autobusowych i kolejowych.
Remontu miały też doczekać się toalety dworcowe, które od kilku lat są nieczynne. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, kiedy to podróżni przyjeżdżający lub wyjeżdżający z miasta wojewódzkiego, swój potrzeby fizjologiczne muszą załatwiać w toi-toiach ustawionych przed dworcem. Sprawę szeroko opisywał portal gorzowianin.com w artykule pt. Wychodek pod dworcem w Gorzowie zostanie z nami jeszcze długo
Planowana przebudowa dworca jest bezpośrednio związana z zapowiadaną od dłuższego czasu budową nowoczesnego centrum przesiadkowego, które miało wykonać miasto Gorzów. Przed dworcem miał powstać zadaszony plac z przeszklonym sufitem, który miał też stanowić też nowe zadaszenie holu dworca. Przetarg na budowę centrum przesiadkowego również zakończył się fiaskiem. Dwie złożone oferty znacznie przewyższały możliwości budżetowe miasta.