Całe zdarzenia miało miejsce w nocy 8 sierpnia. Wówczas to policjanci patrolujący ulice Zielonej Góry zobaczyli kierującego fordem, poruszającego się Szosą Kisielińską i chcieli go zatrzymać. Kierujący na widok radiowozu i sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych nie tylko się nie zatrzymał, ale podjął próbę ucieczki. Wówczas to policjanci ruszyli w pościg.
- Kierujący nie uciekł jednak daleko i zaledwie po kilku minutach został zatrzymany przez policjantów. Niestety uciekając wjechał na osiedlowy parking, gdzie uderzył w zaparkowanego volkswagena. Mężczyzna próbował uciekać pieszo, ale mundurowi natychmiast go dogonili. Powód ucieczki policjanci poznali po badaniach i sprawdzeniu w bazie danych. Okazało się, że 43-letni mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania, a ponadto kierował pod wpływem środków odurzających – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie.
43-letni kierujący odpowie za niezatrzymanie się do kontroli i kierowanie pomimo cofniętych uprawnień oraz jazdę pojazdem mechanicznym będąc pod wpływem środków odurzających. Za te przestępstwa według kodeksu karnego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za kolizję, którą w czasie ucieczki spowodował na osiedlowym parkingu.