Pani Agnieszka ma 38 lat. Jest matką czwórki dzieci. Od lat doświadczała przemocy ze strony nadużywającego alkoholu męża, który wszczynał awantury domowe, bił ją oraz groził pozbawieniem życia. W efekcie, pani Agnieszka od ponad roku leczy się na depresję, która jest bezpośrednio spowodowana zachowaniem męża.
W końcu kobieta odważyła się poprosić o pomoc i zgłosiła się do placówki finansowanej przez Fundusz Sprawiedliwości, którego Dysponentem jest Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Pani Agnieszka otrzymała bezpłatną pomoc prawną, dzięki której nie musiała już dłużej żyć pod jednym dachem z mężem-agresorem-alkoholikiem. Pani Agnieszka otrzymała też wsparcie materialne w postaci bonów żywnościowych i towarowych, które mogła przeznaczyć na zakup odzieży, obuwia i środków czystości. Doradca zawodowy pomógł jej w wyborze kierunku dalszego rozwoju, a dzieci otrzymały wsparcie w nauce oraz sfinansowanie pobytu na koloniach. Ze środków Funduszu Sprawiedliwości otrzymała też dopłatę do leków, które przyjmowała w związku z depresją.
Pomoc realna i potrzebna
Takich historii jest bardzo wiele.
W Polsce – według policyjnych statystyk – każdego roku przemocy domowej doświadcza aż ćwierć miliona osób, w większości kobiet, dzieci czy osób starszych. W rzeczywistości pokrzywdzonych może być jeszcze więcej, ponieważ ofiary często boją się sprawców przemocy, z którymi mieszkają pod jednym dachem. Obawiają się także reakcji rodziny oraz wstydzą przed znajomymi – unikają więc zgłaszania przypadków przemocy organom ścigania.
Sytuacja zmieniła się po wejściu w życie ustawy antyprzemocowej, która ukróciła bezkarność oprawców i – między innymi – dała możliwość Policji oraz Żandarmerii Wojskowej wydania zakazu zbliżania się ich do miejsc zamieszkania ofiar, co daje pokrzywdzonym czas na podjęcie innych działań. W tym czasie często pokrzywdzeni trafiają właśnie do placówek Funduszu Sprawiedliwości
– Widzimy pozytywne zmiany po wprowadzeniu pierwszej ustawy antyprzemocowej przed dwoma laty. Poziom bezpieczeństwa ofiar przemocy domowej znacząco wzrósł. Pokazują to liczby. Około 10 procent policyjnych interwencji, skutkuje natychmiastowym wdrożeniem zakazu zbliżania się sprawcy do mieszkania pokrzywdzonego. To również prawie 6 tysięcy spraw, a przede wszystkim kilka tysięcy osób, które dzięki temu skutecznym reformom poczuły się bezpieczne. To prawdziwy powód do satysfakcji – komentuje Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.
Obecnie procedowana jest nowelizacja ustawy, jeszcze bardziej rozszerzająca pomoc dla osób doświadczających przemoc domową. To wciąż jedno z przestępstw najczęściej zgłaszanych do placówek funduszu. Od stycznia tego roku z pomocy skorzystało ponad 11 tysięcy osób dotkniętych przemocą domową, znacząca większość zgłosiła się osobiście, ponad 600 – za pośrednictwem całodobowej Linii Pomocy Pokrzywdzonym.
- Naszym celem jest stworzenie takiego systemu, który będzie gwarantował sprawne wsparcie osób pokrzywdzonych przestępstwem. Wsparcie musi być odpowiednio dobrane do indywidualnych potrzeb – jest to przede wszystkim wsparcie prawne, psychologiczne, medyczne, materialne – wyjaśnia Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości. – To pomoc, co warto podkreślić, w całości finansowana przez Fundusz Sprawiedliwości, na który składają się sami przestępcy. Fundusz rozporządza pieniędzmi, które sądy zasądzają od sprawców przestępstw, czyli pochodzą one z kieszenie ludzi, którzy wyrządzili krzywdę innym. Teraz te środki służą temu, by czynić dobro, między innymi właśnie w placówkach Funduszu Sprawiedliwości.
W specjalistycznych placówkach, pokrzywdzeni i ich rodziny mogą skorzystać z całkowicie bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz materialnej. Specjaliści tam zatrudnieni pomagają w różnych sprawach, takich jak pisanie pism i wniosków urzędowych, znalezienie bezpiecznego schronienia, uzyskanie dofinansowania do przekwalifikowania zawodowego itp. Z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości finansowany może być zakup ubrań oraz środków czystości.
Od 2019 roku ze wsparcia Funduszu Sprawiedliwości wsparcie otrzymało ponad 192,6 tys. osób!
Gdzie szukać pomocy?
Żeby skorzystać ze wsparcia wystarczy zgłosić się do jednej z ponad 300 punktów uruchomionych w całej Polsce, które świadczą pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem i ich rodzinom. Można przyjść osobiście, wysłać maila albo zadzwonić. Wszystkie potrzebne informacje, w tym adresy i kontakty są dostępne na interaktywnej mapie www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl/pl/znajdz-osrodek-pomocy/
Działa też ogólnopolska i całodobowa Linia Pomocy Pokrzywdzonym pod nr 222 309 900, można również wysłać maila na: info@numersos.pl
Na terenie województwa lubuskiego można zgłosić się m.in. placówek, działających w ramach Sieci Pomocy Osobom Pokrzywdzonym, finansowanych ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego Dysponentem jest Minister Sprawiedliwości:
- Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Gorzowie Wielokopolskim, ul. Pankiewicza 5-7
- Okręgowy Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Zielona Góra, ul. Stary Rynek 1
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Strzelcach Krajeńskich, ul. Zachodnia 11
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Sulęcinie, ul. Daszyńskiego 49, pokój 5
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Słubicach, ul. Piłsudskiego 3-4, lok. 35
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Międzyrzeczu, ul. Przemysłowa 2
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Świebodzin, Plac Wolności 18
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Krosno Odrzańskie, Piastów 10B
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Nowa Sól, Piłsudskiego 4A/1
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Żagań, ul. Śląska 1
- Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem Żary, ul. Wrocławska 5
Lista wszystkich placówek znajduje na stronie: https://www.