Wiadomości

Jaguar roztrzaskał się o drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyją dwie osoby [zdjęcia]

1 stycznia 2023, 11:25
fot. KP PSP Świebodzin
Tragicznie zaczął się Nowy Rok w województwie lubuskim. W niedzielny poranek 1 stycznia w rejonie miejscowości Przełazy w powiecie świebodzińskim doszło do tragicznego wypadku. Kierujący jaguarem ściął drzewo, następnie pojazd stanął w płomieniach. Zginęło dwóch młodych mężczyzn, którzy podróżowali jaguarem.

W niedzielę 1 stycznia o godz. 8.51 dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Świebodzinie otrzymał zgłoszenie o wypadku na lokalnej drodze pomiędzy miejscowościami Mostki a Przełazy. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe.

- Z niewyjaśnionych przyczyn kierujący samochodem osobowym marki jaguar zjechał na pobocze, gdzie ściął drzewo. Auto zostało kompletnie zniszczone i stanęło w płomieniach. W wypadku zginęło dwóch młodych mężczyzn podróżujących jaguarem - mówi Marcin Ruciński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Uderzenie było ogromne, silnik wypał z jaguara

Jak dowiedział się portal lubuskie24.pl, siła uderzenia była ogromna, ponieważ ciała mężczyzn wypadły z jaguara i znajdowały się poza pojazdem, który został kompletnie zniszczony. Natomiast silnik auta zatrzymał się 100 metrów od miejsca, gdzie auto uderzyło w drzewo. Trwa ustalanie tożsamości ofiar.

Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Droga pomiędzy Mostkami, a miejscowością Przełazy jest zablokowana.

AKTUALIZACJA

Nieoficjalnie, w wypadku zginął 15-latek i jego 17-letni kolega. To 15-latek miał zabrać swoim rodzicom kluczyki od jaguara. 


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości