Wiadomości

Miał 110 kilogramów marihuany. Był poszukiwany listem gończym, wpadł na parkingu sklepowym

14 lutego 2024, 12:29
źródło: Policja.pl
Był przerażony. Na widok policjantów zbladł i nie wiedział, co miał powiedzieć. Powód był prosty. Był poszukiwany listem gończym, a w jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli aż 110 kilogramów marihuany.

Funkcjonariusze z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Rejonowej Policji Warszawa II skutecznie zatrzymali trzech handlarzy narkotykami, udaremniając tym samym nielegalne wprowadzenie na rynek ogromnej ilości, bo aż 110 kilogramów marihuany.

Podczas patrolowania ulic Mokotowa, policjanci natrafili na trzech mężczyzn stojących na parkingu jednego z marketów. Ich podejrzane zachowanie, żywa gestykulacja oraz wygląd sugerujący pobudzenie wzbudziły uwagę funkcjonariuszy, którzy postanowili przyjrzeć się bliżej tym osobom, obserwując je z ukrycia.

Miał 110 kilogramów marihuany. Był poszukiwany listem gończym, wpadł na parkingu sklepowym

Po chwili na parkingu pozostał tylko jeden mężczyzna, który samotnie stał tam bez wyraźnego celu. Policjanci postanowili ustalić, kim jest i dlaczego kręci się po parkingu sklepowym. Gdy zbliżyli się do niego, mieli już pewność, że ten człowiek jest podejrzany. Był przerażony i blady. Na początku nie był w stanie wypowiedzieć żadnego słowa, tylko powtarzał jak mantrę: „Nie wierzę, to się nie dzieje naprawdę".

Okazało się, że 32-latek był poszukiwany listem gończym. W jego kieszeni znaleziono kluczyki do dostawczego Peugeota zaparkowanego z tyłu marketu. Policjanci przeprowadzili kontrolę pojazdu, na którego pace odkryli ogromne torby przemysłowe wypełnione narkotykami. Łączna waga zabezpieczonej marihuany przekroczyła 110 kilogramów.

Dzięki skutecznym działaniom operacyjnym mokotowscy policjanci szybko zatrzymali kolejnych dwóch handlarzy. Wszyscy trzej sprawcy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających, za co grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu głównego sprawcy przestępstwa. Pozostali dwaj zostali objęci dozorem policyjnym. Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów, nadzorująca śledztwo, nie wyklucza wspólnie z policją kolejnych zatrzymań w tej sprawie.

 


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości