Nowe świadczenie skierowane jest do osób, które nie mogą korzystać z tradycyjnego zasiłku macierzyńskiego. Oznacza to, że pieniądze trafią do:
Co istotne, w programie uwzględniono również ojców, którzy w wyjątkowych sytuacjach mogą przejąć świadczenie, np. w przypadku śmierci matki, jej porzucenia dziecka lub rezygnacji ze świadczenia po 14 tygodniach.
Długość okresu wypłat zależy od liczby dzieci.
System ten ma na celu dostosowanie pomocy do sytuacji każdej rodziny.
Rząd zapowiada, że proces wnioskowania został maksymalnie uproszczony. Dokumenty można składać:
Jednak uwaga! Wniosek trzeba złożyć w ciągu trzech miesięcy od narodzin dziecka lub objęcia go opieką – inaczej świadczenie przepadnie.
Pieniądze będą wypłacane przez urzędy miasta, gminy oraz ośrodki pomocy społecznej. Beneficjenci mogą zdecydować, czy chcą otrzymywać środki na konto bankowe, czy w gotówce.
Nowy program to wyraźny sygnał, że rząd chce wesprzeć osoby, które do tej pory nie mogły liczyć na tradycyjne świadczenia. To jednak także ogromne wyzwanie finansowe dla budżetu państwa. Eksperci zastanawiają się, czy długofalowo program nie obciąży zbyt mocno systemu pomocy społecznej.
Nie zmienia to jednak faktu, że tysiące rodzin już teraz mogą liczyć na realne wsparcie. 1000 zł miesięcznie przez ponad rok to dla wielu ogromna pomoc w codziennym życiu.
Pierwsze wypłaty ruszają 1 lutego 2025 roku, ale aby otrzymać pieniądze, trzeba złożyć wniosek na czas. Nie zwlekaj – możesz stracić nawet kilkanaście tysięcy złotych!