Już wkrótce marzenia o podróży nowoczesnym szynobusem do Zielonej Góry, Żar czy Żagania mogą stać się rzeczywistością. Złożony przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego projekt, zakładający rewitalizację linii kolejowych, przeszedł do drugiej tury postępowania kwalifikacyjnego.
Teraz, w przeciągu 12 miesięcy przygotowane zostanie wstępne studium planistyczno-prognostyczne, którego ocena będzie podstawą do podjęcia przez PKP PLK ostatecznej decyzji o przyznaniu dofinansowania. Gdyby projekt otrzymał wsparcie finansowe, Szprotawianie dojechaliby szynobusem do Żar, Żagania i Zielonej Góry. Skorzystałyby na tym nie tylko osoby pracujące i uczące. Dzięki tym kursom możliwy byłby również dojazd do lekarzy osobom niezmotoryzowanym.
- Z niebywałą radością przyjąłem wiadomość o zakwalifikowaniu szprotawskiego projektu do II etapu programu „Kolej Plus” – mówi burmistrz Mirosław Gąsik. – Od początku mojej kadencji, w ramach działań na rzecz budowy taniej, przyjaznej i bezpiecznej gminy, intensywnie zabiegam o przywrócenie autobusowych i kolejowych połączeń komunikacyjnych. Udział w drugim etapie konkursu to spory krok w kierunku powrotu pociągów pasażerskich do Szprotawy oraz realnej walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Lobbujemy na rzecz przywracania połączeń kolejowych otwierających Szprotawę na inne miasta, a także o remont zaniedbanego peronu i dworca.
Dokąd moglibyśmy wyruszyć ze Szprotawy po remoncie?
- To kluczowe kierunki dla naszych mieszkańców – podkreśla Bartosz Sokołowski, który współpracuje ze szprotawskim ratuszem w zakresie transportu publicznego. – Siatka połączeń to bezpośrednie kursy do Zielonej Góry, Żar i Żagania. Możliwe jest też zestawienie relacji do Węglińca i niemieckiego Forst. Z przesiadką otwierają się już niemal nieskończone możliwości: Warszawa, Wrocław i wiele innych.