We wtorek 19 stycznia około godz. 16.30 dyżurny gorzowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze na drugim piętrze Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej oraz policja.
Okazało się, że do pożaru doszło w jeden z sal chirurgii ogólnej. - Pacjent próbował podpalić na sali pościel, wskutek czego zaczęło palić się łóżko. Personel szpitala ugasił pożar jeszcze przed przybyciem na miejsce strażaków – opowiada Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
W sali, oprócz sprawcy podpalenia przebywał jeszcze jeden mężczyzna, który opuścił pomieszczenie. Natomiast strażacy dogasili nadpalone łóżko i sprawdzili pomieszczenia detektorem gazowym, który nie wykazał niebezpiecznych stężeń. Obecnie trwa wietrzenie sali i korytarza na drugim piętrze szpitala. - Będziemy prowadzić postępowanie w tej sprawie - komentuje krótko Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Sprawcą pożaru był 61-letni pacjent oddziału chirurgii ogólnej, który twierdził, że wypadł mu niedopałek papierosa, a od niego zapalił się materac na którym leżał. Po przewietrzeniu pomieszczeń oddział wrócił do normalnej pracy, a mężczyźni przybywający w sali, w której doszło do zaprószenia ognia zostali przeniesieni do innych pomieszczeń - mówi Agnieszka Wiśniewska, rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.