- Ktoś wyrzuca z okna wieżowca woreczki z odchodami – nie wiadomo czy są to odchody ludzkie, czy też zwierzęce. Woreczki z fekaliami lądują na trawniku przed blokiem lub na rosnącym obok drzewie – pisała w wiadomości do portalu gorzowianin.com jedna z czytelniczek.
To bardzo paskudna sprawa. Odchody są wyrzucane przez okno od kilku tygodni, najczęściej w niebieskich workach, choć pojawiają się zwykłe jednorazówki.
- Najnowsze są te fioletowe, stąd wiadomo, że proceder trwa nadal. Jest już ich dość sporo od strony pawilonów przy ulicy Słonecznej. Zarówno po jednej jak i drugiej stronie schodów. Woreczki lądują także na pobliskim drzewie stąd też moje podejrzenia, że osobnik parający się tym procederem mieszka na wyższych piętrach. Nie potrafię sobie wyobrazić powodu wyrzucania tego przez okno, czy to lenistwo, ułomność czy cokolwiek innego. Może ktoś potrzebuje pomocy – opowiada czytelniczka Monika.
Mieszkanka ul. Gwiaździstej w Gorzowie Wielkopolskim zwraca uwagę, że poza woreczkami z nieczystościami, jest też sporo butelek z alkoholem. Przyznaje, że aż strach tamtędy przechodzić wieczorem lub w nocy, bo można oberwać w głowę.
Portal zwrócił się w tej sprawie do Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 w Gorzowie. Reakcja kierownika ADMu była błyskawiczna. - Firma sprzątająca dostała polecenie uprzątnięcia przedmiotowego terenu w trybie pilnym. Natomiast w piątek będzie podnośnik, aby sprzątnąć woreczki z drzewa. Chociaż nie mamy tego w zakresie umowy z firmą, ale uprzątnie drzewo i przytnie koronę drzewa za jednym przyjazdem – komentuje Damian Madaliński, kierownik Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 w Gorzowie.
Redakcja czeka też na odpowiedź ADM, w sprawie dalszych działań.