Kolejna nietypowa interwencja strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skwierzynie. W miniony czwartek 29 kwietnia strażacy z OSP Skwierzyna uratowali małego dzika o czym pisaliśmy w artykule "Strażacy ochotnicy uratowali małego dzika". Tym razem strażacy uratowali kota.
W sobotę 1 maja o godz. 11.50 skwierzyńscy strażacy otrzymali zgłoszenie o kocie, który utknął w komorze silnika. - Właściciel citroena, kiedy chciał odpalić samochód, usłyszał miauczenie kota. Jak się okazało, zwierzę utknęło w komorze silnika i nie mogło się samo wydostać. Na nic się zdały samodzielne próby jego uwolnienia i potrzebna była nasz pomoc – opowiadają strażacy z OSP Skwierzyna.
Strażacy przy pomocy poduszek podnieśli samochód na tyle, że można było wejść pod auto, odkręcić spód osłony silnika i uwolnić kota. - Kotek nawet nie podziękował i uciekł w siną dal – żartują ochotnicy ze Skwierzyny.