To ogromny problem, bo tylko w kwietniu 2021 roku, gmina Szprotawa otrzymała fakturę za odbiór i zagospodarowanie odpadami na kwotę ponad 500 tysięcy złotych. Podobne kwoty widnieją na comiesięcznych fakturach, którymi zgodnie z polskim prawem obciążani są mieszkańcy gminy. Rocznie daje to około 6,5 mln zł. Co kosztuje trak drogo?
- Składowymi tej kolosalnej faktury są między innymi opłaty za: niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne – 379.718 zł; opakowania z papieru i tektury – 7.595 zł; opakowania z tworzyw sztucznych – 4.644 zł; szkło – 15.681 zł; inne odpady – 28.422 zł; odpady wielkogabarytowe – 38.214 zł; odpady ulegające biodegradacji – 15.640 zł; odpady nieulegające biodegradacji – 12.051 zł; i inne – wylicza Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy.
Pewne jest, że opłaty za śmieci będą rosnąć. Gmina Szprotawa wprowadza coraz to nowe rozwiązania, aby zapewnić uczciwe zasady dla wszystkich uczestników systemu gospodarki odpadami.
- Poprzez weryfikację deklaracji wiemy, że w części nieruchomości zaniżana jest liczba zamieszkujących tam osób. Aby ustalić faktyczną ich ilość, pozyskaliśmy rządowy pilotażowy program Gov Tech, dzięki któremu w prosty sposób ustalona zostanie faktyczna ilość osób zamieszkujących daną nieruchomość – opowiada burmistrz Szprotawy.
W przypadku wyszukania brakujących osób – właściciel nieruchomości będzie musiał zapłacić podatek śmieciowy 3 lata wstecz wraz z odsetkami. To uczciwe rozwiązanie wobec mieszkańców rzetelnie płacących za śmieci, którzy tak naprawdę zmuszani są w swojej opłacie pokrywać również koszty wywozu śmieci za osoby notorycznie uchylające się od płacenia.
Samorządy zwracają uwagę na jeszcze jeden problem. Chodzi o producentów opakowań, którzy w naszym kraju płacą bardzo niskie ceny, za wprowadzanie na rynek opakowań, w których sprzedają swoje produkty. Wszyscy doskonale wiemy, ze ilość plastikowych opakowań rośnie z roku na rok. W popularnych dyskontach praktycznie każdy produkt sprzedawany jest w plastikowym opakowaniu,
- Unijne wytyczne wskazują, że to wprowadzający na rynek opakowania powinni brać za nie odpowiedzialność według głośnej już zasady Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Dlaczego więc, do tej pory nie wprowadzono systemu gospodarowania zużytymi opakowaniami w taki sposób, aby chociaż częściowo opłatę przerzucić z mieszkańców na producentów. W Niemczech producenci płacą 500 euro za tonę opakowań wprowadzonych na rynek, w Czechach 200 euro za tonę, a w Polsce jedynie 20 euro za tonę – wylicza Mirosław Gąski.