O sprawie informował portal Lubuskie24 już w marcu 2021 roku w artykule pt.: "Znęcał się nad dwutygodniowym szczeniakiem podczas transmisji na żywo. Interweniował OTOZ Animals i policja". Właśnie wtedy, do jednego z mieszkań we wsi w powiecie strzelecko-drezdeneckim zapukali wolontariusze z OTOZ Animals w asyście funkcjonariuszy policji. Psy zostały wówczas zabezpieczone, były w dobrej kondycji. Po wykarmieniu szczeniaka, matka została wysterylizowana.
- Mężczyzna podczas interwencji oddał psy dobrowolnie. Jak tylko dowiedzieliśmy się o nagraniu, podjęliśmy działania w tej sprawie. Prowadzimy obecnie postępowanie pod kątem znęcania się nad zwierzętami, za co grozi kara do 3 lat więzienia – mówił wówczas Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Po kilku miesiącach do sądu w Strzelcach Krajeńskich trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie.
- Dzisiaj otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że prokuratura zdecydowała się na przesłania aktu oskarżenia do sądu. W tej sprawie, podczas procesu przedstawiciele Fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym będą działać jako oskarżyciele-po to, by uzyskać dla sprawcy najsurowszy możliwy wyrok – informują przedstawiciele fundacji.
Tomasz K. odpowie przed wymiarem sprawiedliwości z artykułu 35 ust.1a Ustawy o ochronie zwierząt. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi mu do trzech lat więzienia.