Najbardziej podrożał cukier, ale nie jest to tylko efekt inflacji, ale niedawne, zupełnie niezrozumiałej paniki zakupowej. Jego cena wzrosła o 109 procent.
Sporo podrożały tłuszcze roślinne - o prawie 50% - mąka blisko 45% a masło o 33%. Więcej o 32% płacimy za mięso drobiowe i wołowinę.
Sporą różnicę w cenach mogliśmy zauważyć też na półkach z pieczywem. Chleb i bułki podrożały o 30%. Natomiast produkty mleczne - od 24 do 28 %. O 23 procent więcej płacimy za ryż.
Na dalszych miejscach w zestawieniu najbardziej drożejących produktów spożywczych znalazły się: ryby i owoce morza (wzrost o blisko 20%), jaja (19%), jogurt, śmietana, napoje i desery mleczne (18%), mięso wieprzowe (17,5%), makarony i produkty makaronowe (15,6%), a wędliny podrożały o 13,3%
Najmniejszy skok cen zanotowano na półkach z warzywami i owocami odpowiednio o 9,3 i 8,1%. Jeżeli chodzi o napoje, to wzrost wyglądał następująco: napoje bezalkoholowe o 11,3 proc., a alkoholowe równo o 10 proc.