Od 2007 roku mała wieś Popowo w powiecie międzyrzeckim w województwie lubuskim jest polskim Las Vegas. Licząca zaledwie 300 mieszkańców miejscowość każdego roku tuż przed Świętami Bożego Narodzenia jest ustrojona kilkudziesięcioma tysiącami światełek. Wszystko rozpoczęło się od turnieju sołectw gminy Bledzew i teraz każdego roku mieszkańcy sami ozdabiają swoje domy.
Przez ostatnie dwa lata podczas pandemii koronawirusa, mieszkańcy Popowa również nie zrezygnowali z ozdabiania domów i mała wieś świeciła już od początku grudnia, przyciągając tłumy turystów.
Natomiast w tym roku mieszkańców Popowa nie pokonała nawet inflacja i wysokie ceny prądu, bo wieś znowu rozbłyśnie na święta Bożego Narodzenia. Co prawda, będzie to znacznie później, niż zwykle, ale Lubuskie Las Vegas będzie błyszczeć.
- Dużo osób pyta, kiedy będzie można podziwiać Las Vegas. W porozumieniu z władzami gminy, oświetlenie będzie można oglądać 23 grudnia 2022 roku do 1 stycznia 2023 roku. Światełka będą włączone w godz. 16.30-22. Chcielibyśmy też zaznaczyć, że w porównaniu do poprzednich lat nasza mała miejscowość nie będzie tak samo oświetlona z przyczyn prywatnych, jak również poczynań naszego rządu. Pomimo tego zapraszamy całym serduchem bo będzie co oglądać, mamy nadzieje że jest to okres przejściowy. Cytując sławnego rodaka "Jeszcze będzie pięknie, tylko musimy założyć wygodne buty, bo mamy do przejścia całe życie - informuje sołectwo Popowo.
- Nie poddajemy się i ubieramy co możemy. Ubieramy nasze posesje w weekendy lub po pracy. Robimy to nawet po ciemku, bo chcemy, aby nasza wioska pięknie wyglądała – mówi Tomasz Walczak, sołtys wsi Popowo.
Mieszkańcy ozdabiają lampkami wszystko co się da - świecą się płoty, domy, remiza strażacka, kościół, a nawet psia buda. Natomiast od dwóch lat oświetlany jest również wóz strażacki. - Jest to wóz strażacki OSP Popowo, który został wycofany z eksploatacji. Mieszkańcy nie muszą się martwić, ponieważ w pogotowiu jest drugi wóz, który w razie potrzeby, zapewni bezpieczeństwo – podkreśla sołtys wsi Popowo.
Podczas Świąt Bożego Narodzenia przez Popowo przejeżdża mnóstwo turystów, którzy na tle oświetlonej miejscowości bardzo chętnie robią sobie zdjęcia. Wówczas przy wjeździe do miejscowości tworzą się nawet kilkukilometrowe korki.