Zgłoszenie służby ratunkowe otrzymały około 3 w nocy. Wynikało z niego, że kierujący samochodem osobowym wypadł z drogi i zatrzymał się na poboczu. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały zadysponowane trzy zastęp straży pożarnej – z OSP i PSP, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Po dotarciu do pojazdu ratownicy odnaleźli nieżyjącego 25-letniego kierowcę. Według wstępnych informacji, kierujący audi młody mężczyzna z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, koziołkował i zatrzymał się na poboczu. Droga pomiędzy Żarami a Żaganiem była nieprzejezdna przez ponad 3 godziny.