Wandal nie cieszył się zbyt długo wolnością, bo po obejrzeniu nagrania z monitoringu, policjanci szybko ustalili tożsamość sprawcy. Kwestią czasu było jego zatrzymanie. Wpadł on w ręce policjantów po kilku dniach.
Wandalem okazał się być 28-letni obywatel Ukrainy. Okazało się, że obcokrajowiec od niespełna dwóch tygodni przebywa w Polsce, gdzie chciał podjąć pracę zarobkową. Już kolejnego dnia od zdarzenia mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. 28-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa, jednak nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, dlaczego to zrobił. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Przypominamy, że każdy sygnał, informacja czy zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji jest traktowane priorytetowo przez policjantów. A wszelkie przejawy chuligaństwa, dewastacji cudzego mienia będą spotykały się z natychmiastową reakcją i brakiem jakiejkolwiek tolerancji czy przyzwolenia na takie zachowania. Po to, aby autorzy tych czynów odpowiedzieli za swoje zachowania przed wymiarem sprawiedliwości – mówi Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.