Wszystko działo się w miniony weekend, w nocy z soboty 20 marca na niedzielę 21 marca w kościele w Obrzycach koło Międzyrzecza. Jak się okazało z remontowanej izby oddziału szpitala w Obrzycach złodzieje przeczołgali się tunelem ciepłowniczym do kościoła w Obrzycach. Do pokonania było 100 metrów. Pod szpitalem rozchodzi się sieć korytarzy, którymi prowadzone są rury cieplne - jeden z takich korytarzy prowadzi do kościoła.
Złodzieje jak już dotarli do kościoła, to wyważyli pokrywę włazu znajdującego się pomiędzy ławkami, a ścianę i weszli do środka świątyni. Następnie splądrowali kościół i ukradli skarbonę z pieniędzmi, które były zbierane na rehabilitację poprzedniego proboszcza Andrzeja Tymczyja, który uległ wypadkowi samochodowemu i porusza się na wózku. W szkatułce mogło być nawet 1,5 tys. zł.
Włamanie do kościoła odkryła jedna z parafianek, która w niedzielę rano przyszła posprzątać i przygotować wszystko do mszy św. Kobieta zauważyła, że podłoga w kościele jest cała w błocie oraz odkryty właz. Od razu na miejsce została wezwana policja.
Policjanci z Międzyrzecza prowadzą w tej sprawie postępowanie. Obecnie przesłuchiwani są świadkowe, nikt nie został zatrzymany.