Wiadomości

Bunt w ośrodku dla imigrantów. Próbowali sforsować ogrodzenie i zniszczyć barak

25 listopada 2021, 19:45
fot. Anna Kluwak
W czwartek w ośrodku dla imigrantów w Wędrzynie w powiecie sulęcińskim doszło do buntu. Grupa 200 imigrantów domagała się wypuszczenia z ośrodka i próbowała sforsować ogrodzenie. Służby w województwie lubuskim ogłosiły alarm. Na miejsce jest ściągane wsparcie z ościennych województw.

W czwartek 25 listopada grupa 200 imigrantów przebywających w ośrodku dla cudzoziemców Wędrzynie zdecydowała się na formy agresji i łamanie prawa. Imigranci próbowali sforsować ogrodzenie, były próby podpalania przedmiotów, była również próba zniszczenia i podpalenia jednego z baraków. Imigranci skandowali również hasła „freedom”.

Dlatego też na miejsce zostały wezwane dodatkowe siły ze straży granicznej, ale również z policji. W czwartkowy wieczór został ogłoszony alarm dla lubuskiej policji. Na miejsce zaczęły zjeżdżać patrole prewencji z całego województwa, ale również z ościennych województw.

- Komendant Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie ogłosił alarm oraz specjalną operację. Na ten moment do ośrodka w Wędrzynie zjechało 200 policjantów z całego regionu. W drodze są kolejni policjanci z Poznania, Szczecina i Wrocławia. Obecnie sytuacja jest opanowana, ale nie wiemy jak ona się rozwinie w kolejnych godzinach. Chcemy sprawić, że siły policyjne będą tak duże, że ze strony tych osób już nie będzie buntu i agresji – mówi w rozmowie z portalem lubuskie24.pl Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

AKTUALIZACJA

godz. 20.30 - Na ten moment do ośrodka w Wędrzynie przyjechało ponad 500 policjantów. - W zdecydowanej większości są to policjanci z województwa lubuskiego. Dotarli do nas również funkcjonariusze oddziałów prewencji ze Szczecina i Poznania. Ponadto są funkcjonariusze z psami tropiącymi czy kontrterroryści. Jest również straż pożarna, która jest w gotowości, gdyby coś się wydarzyło. Ponadto w drodze są policjanci z Wrocławia. Na miejscu w Wędrzynie został utworzony sztab zarządzania kryzysowego, drugi sztab działa w Gorzowie – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Obecnie na terenie ośrodka przebywa 600 cudzoziemców, którzy są bardzo niezadowoleni z tego, że przebywają w zamkniętym ośrodku. Dlatego też grupa 200 osób postanowiła dać upust emocjom i zdecydowała się o sforsowaniu ogrodzenia, co też się nie stało. Rzecznik prasowy lubuskiej policji zdementował również informacje, które pojawiają się w sieci, a dotyczą tego, że grupa imigrantów miała uciec z terenu ośrodka – Nic takiego nie miało miejsca, nikt nie uciekł z ośrodka – podkreśla Maludy.

godz. 20.50 - A jak wygląda sytuacja na terenie samego ośrodka? - Część imigrantów, która wyrażała swoje niezadowolenie wróciła do pomieszczeń mieszkalnych z uwagi na niskie temperatury. Co istotne, te lokale są ogrzewane. Natomiast pozostała grupa przebywa wciąż na zewnątrz i z nimi trwają negocjacje. Na ten moment sytuacja jest opanowana i mamy nadzieję, że nie dojdzie do eskalacji konfliktu – mówi portalowi lubuskie24.pl Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.


Podziel się


Komentarze


Zobacz także


Pozostałe wiadomości