Nawet 130 tysięcy złotych dług za niezapłacone rachunki za czynsz, ogrzewanie czy wodę ma jeden z najemców lokalu komunalnego w gminie Szprotawa. Długi mieszkańców mieszkań komunalnych rosną w zastraszającym tempie.
Skąd biorą się długi w mieszkaniach komunalnych? To oczywiście nieopłacone rachunki za czynsz, ogrzewanie, wodę, ścieki i śmieci. To również zaniedbania w egzekwowaniu należności przez wiele lat.
Każdorazowo, wobec najemców – dłużników wdrażane są procedury, których celem jest odzyskanie należnej gminie kwoty. Do najczęściej stosowanych metod zalicza się: wypowiadanie umów najmu, zajęcia komornicze, czy kierowanie spraw do sądu, gdzie najczęściej zapadają wyroki o eksmisję. Niestety, w przeważającej większości przypadków działania te nie przynoszą rezultatów.
Wyroki eksmisyjne nie są jednak realizowane, bo gminy tłumacza się brakiem zastępczych mieszkań socjalnych na potrzeby eksmisji. Sprawa więc trafia do szuflady i „czeka” na lepsze czasy. W tym czasie dług narasta i wielokrotnie dochodzi do sytuacji, w której to kwota długu przekracza wartość wynajmowanego lokalu.
Sposób na dłużników znalazła gmina Szprotawa. Jak mówi burmistrz Mirosław Gąsik, przeprowadzona w ostatnich miesiącach inwentaryzacja odsłoniła lata rażącego niedbalstwa i niefrasobliwości, wartych ponad pięć milionów złotych. W ubiegłym roku zmieniło się kierownictwo lokalnej spółki, zajmującej się zarządzaniem nieruchomości. Kontrole przyniosły nieoczekiwane rezultaty.
Najwięcej długu, aż 435 tys. zł, generuje budynek przy ul. Fabrycznej w Lesznie Górnym. Pięciu najbardziej zadłużonych najemców w gminie dobija do kwoty 450 tys. zł, natomiast rekordowy dług jednego najemcy to ponad 130 tys. zł! Kolejni rekordziści mają na swoim koncie odpowiednio – 100 tys. zł, 90 tys. zł, 80 tys. zł, 70 tys. zł długu. 71 najemców zalega z zapłatami opiewającymi na kwoty powyżej 10 tys. zł, co łącznie daje sumę 2 mln 576 tys. złotych.
- Już kilka miesięcy pracy pokazało, że chcieć to móc. Gmina odzyskała 5 lokali socjalnych, w toku są kolejne przejęcia. Mieszkania te pozwolą na dokonanie eksmisji największych, gminnych dłużników – przekonuje burmistrz Mirosław Gąsik.